Czarna seria trwa...

Czarna seria trwa...

11 kolejka przyniosła sporo emocji i niestety kolejną porażkę zanotowali piłkarze Zrywu którzy ulegli dzisiaj u siebie drużynie gości z Cekcyna 0:2. Początek meczu nie zwiastował porażki bowiem obrońca który pod wpływem pressingu zamiast zagrać do swojego kolegi z drużyny zagrał piłkę nie fortunnie do Ryszarda Urbańczyka który trafił w boczną siatkę. Obie bramki padły po prostych indywidualnych błędach i tylko na tym się skończyło. Chwilę później do głosu zaczęli dochodzić gospodarze za sprawą Miłosza Lipińskiego który otrzymał doskonałe podanie ze środka pola i gdy wychodził "sam na sam" został sfalowany metr przed polem karnym przez obrońcę Cisu i arbiter pokazał mu czerwoną kartkę i gospodarze grali w przewadze. W kolejnej akcji sytuacji "sam na sam" nie wykorzystał Mateusz Rogowski który otrzymał dokładne podanie od Miłosza Lipińskiego pomiędzy dwóch obrońców. Niestety piłka uderzana przez Mateusza wylądowała na słupku. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połówkę miał ponownie Lipiński który po otrzymaniu podania na wolne pole strzelił nad bramką. W drugiej połowie wyrównana walka i gra toczyła się przeważnie bocznymi strefami boiska i dobrych dośrodkowań od Doriana Nowaka i Miłosza Lipińskiego nie wykorzystywali Mateusz Rogowski i Piotr Arentewicz. Wynik nie uległ już zmianie i Zryw uległ Cisowi 0:2 choć gra wyglądała przyzwoicie i warto też dodać że dzisiaj zabrakło trzech podstawowych zawodników a mianowicie: Dawida Wesołowskiego, Sebastiana Kośmińskiego i Łukasza Gołębiewskiego. Następny mecz podopieczni trenera Lewickiego zagrają na wyjeździe w Żołędowie z Victorią Niemcz a będzie to 9.11.

Zryw zagrał w składzie :

Zwiewka - Kloskowski (Rzepkowski) - Ciechanowski - Loduchowski - Makowski - Lipiński - Skalski (c) (Borcowski) - Urbańczyk (Sulkowski) - Rogowski - Nowak - Arentewicz

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości